Polscy aktywiści aresztowani w Szwecji

Nic dodać nic ująć, trzymajmy za nich kciuki!
Gazeta.pl
"Polscy wolontariusze przyjechali do Szwecji, aby wspomóc swoich kolegów w proteście przeciwko spodziewanej decyzji szwedzkiego parlamentu (Riksdagu) zezwalającej na budowę nowych reaktorów atomowych. Uchwała w tej sprawie ma być głosowana w czwartek.

W poniedziałek 57 działaczy Greenpeace przedostało się na teren pilnie strzeżonej elektrowni atomowej Forsmark. Ekolodzy pokonali podwójne ogrodzenie z drutu kolczastego wykorzystując drabinę wypożyczonego wozu strażackiego. Podejrzani są o "wkroczenie na teren o podwyższonej ochronie"
. źródło

Aresztować Słońce i Wiatraki - bezcenne:


Kasia Guzek dla prasy:
„Ośmioro polskich aktywistów, zostało zatrzymanych i obecnie pozostają oni w areszcie pod zarzutem bezprawnego wejścia na teren elektrowni. Mają zostać tam do czwartku. Zdecydowanie dłużej niż w przypadku podobnych tego typu akcji Greenpeace, jakie miały miejsce w przeszłości”
- mówi Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa kampanii Greenpeace Klimat i Energia.

„Jesteśmy bardzo zaskoczeni tym, że aktywiści zostali zatrzymani na tak długo. Chyba nie przypadkowo termin ten zbiega się z datą głosowania szwedzkiego parlamentu nad kwestią budowy nowych reaktorów atomowych. Apelujemy o jak najszybsze wypuszczenie polskich aktywistów z aresztu” – dodaje Guzek.

11 komentarze:

Anonymous said...

banda posrancow! juz ja bym wiedzial co z wami ekodebilami robic;]!

Anonymous said...

szkoda, że w necie wnajwiększymi kozakami są zawsze ci, którzy się nie podpiszą pod swoją wypowiedzią;/

powodzenia aktywiści!!

Miszka said...

Katowice są z Wami! :)

Martucha said...

Trzymajcie się ciepło!!! Jestem z Wami!!!

krzysiek said...

takie akcje daja nadzieje ze nie wszyscy ludzie pragna kasy i wladzy :) greenpeace gora ! calym sercem!

Anonymous said...

No i co? I tak przeszło, że będą nowe reaktory i tak. I bardzo dobrze. A Wy jak chcecie dbać o zieleń to sobie ogródek załóżcie i nie mieszajcie się w poważne sprawy...

Unknown said...

Hej
Ogólnie popieram większość akcji greenpeace, ponieważ zależy mi na środowisku. Jednak co do energii nuklearnej jest całkowicie za jej wprowadzeniem w Polsce oraz pracami rozwojowymi na jej rzecz. Jako osoba o wykształceniu chemicznym znam temat od strony naukowej. Chciałbym jednak poznać wasze zdanie dlaczego reaktory atomowe są niebezpieczne. Moim zdaniem jest to jeden z najbezpieczniejszych sposobów pozyskiwania dużej ilości energii i wbrew pozorom bardzo ekologiczny, elektrownie atomowe nie produkują gazów cieplarnianych (białe dymy które są wypuszczane przez kominy to jedynie para wodna kondensująca w postaci mgły podczas stykania z zimniejszym powietrzem), co do radioaktywnych odpadów, to tak promieniowanie jonizujące jest niebezpieczne, wyróżniamy trzy typy promieniowania alfa,beta i gamma, najgroźniejsze są dwa pierwsze jednak łatwo je powstrzymać dla alfa wystarczy kartka papieru dla beta 10 cm grubości warstwa metalu np. ołowiu, najtrudniej powstrzymać gamma ale jest ono najmniej groźne, żeby je używa się 1m grubości ścian betonowych. Istnieją dwa sposoby utylizacji niebezpiecznych czyli radioaktywnych odpadów, lepsza i ostatnio częściej wykorzystywana to poddawanie ich dalszym rozpadom promieniotwórczym aż do uzyskania bezpiecznych produktów lub gromadzenie ich w szczelnych pojemnikach i składowanie w odpowiednich miejscach tj. nie aktywnych sejsmicznie oraz pozbawionych złóż interesujących człowieka. Co do ataków terrorystycznych jakoś jeszcze nigdzie na Świecie do nich nie doszło a istnieje takich elektrowni wiele i już od ponad 60 lat. Co do wypadków to poważnych było mniej więcej 3 z czego jedynie jeden z ofiarami śmiertelnymi (Czarnobyl i był to wypadek spowodowany głupotą i nieostrożnością). Jest tu za mało miejsca aby omówić wszystkie niedorzeczne postulaty przeciwników energii atomowej. Chciałbym jeszcze skomentować tylko jeden, co do zagrożenia wzmożenia produkcji broni jądrowej to jest do niej potrzebna ciężka woda, którą ostatnio rzadko wykorzystuje się w elektrowniach. Po za tym do masowej produkcji ciężkiej wody trzeba międzynarodowego zezwolenia.
Jeszcze krótki komentarz co do odnawialny źródeł energii, czy aby na pewno są one takie ekologiczne? Elektrownie wiatrowe powodują śmierć ptactwa, które lecąc nie zauważa poruszających się łopat. Elektrownie wodne, których warunkiem jest postawienie tamy zmieniają ekosystem wodny i tak samo mogą być celem ataków terrorystycznych, pomyślcie co by było jak by ktoś wysadził taką tamę, woda zgromadzona w zbiorniku z wielką siłą by z niego wypłynęła i zalała rejony mieszkalne umieszczone poniżej niej.
Co do samej akcji uważam ją za bardzo nie odpowiedzialną, w targnięcie na teren strzeżony elektrowni było niebezpieczne dla działania elektrowni jak i samych aktywistów nie wiadomo jak mogła się zachować ochrona, boicie się ataków terrorystycznych a sami prowokujecie takie sytuacje.
Nie boję się podpisać pod swoim postem. Tak jak reszta z was.
T. Rumianowski

Anonymous said...

Szanowny Panie, ładna wypowiedź, nie do końca ścisła. Szczególnie w kwestii EJ. Jeszcze trochę musi Pan poczytać informacji/wiadomości zdobyć troszkę wiedzy. Ataki terrorystyczne lub próby na EJ jak najbardziej były, zakończyły się kompletnym fiaskiem. Podobnie z pozostałą wiedzą dotycząca promieniowania (zbyt podręcznikowa, mam wrażenie że jeszcze nie do końca Pan to rozumie), ale chemikowi fizyk musi wybaczyć.
Pozdrawiam
Anonim (ja na forum aktywistów lobby antyatomowego boję się podpisywać)

Anonymous said...

Dziękuję za krytykę, ma Pan trochę racji iż nie znam całego tematu wyczerpująco skąd wynika nie wiedza o próbach ataków, zazwyczaj wszyscy mówią jedynie o zagrożeniach takim atakiem a nigdy nie podają przykładów stąd mój błąd. Ze ścisłością w takich wypowiedziach trudno, zbyt mało miejsca a temat obszerny. Chemik fizykę też musi rozumieć szczególnie tą powiązaną blisko z chemią, jak fizyka jądrowa. Nie należy więc mi się za dużo tego wybaczania.
Pozdrawiam
T.R.

Anonymous said...

Po co tyle pisać? Ich i tak sie nie przekona. To na ogół sami humaniści, którzy z ekologią (a właściwie sozologią, bo tym się tak naprawdę zajmują) nie mają wiele wspólnego. Jestem biologiem i jak te wszystkie bzdury na tej stronie czytam to aż mi się płakać chce.
Tomek

odpadyblog.pl said...

Tak bardzo Wam zależy na lobbowaniu przeciw elektrowniom węglowym? OZE jest ok ale nie dla każdego nie zawsze i nie wszędzie. Energia jądrowa też pępowina być zniszczona waszym agresywnym lobbingiem? Działacie na rzecz gazu ziemnego? Szczytny cel, tylko w Europie jeden kra ma na to monopol tak naprawdę.
Patrząc na Was z zewnątrz, można odnieść wrażenie, że interesy są ważniejsze niż sprawy środowiskowe.

Post a Comment