Tour de Baltic rozpoczęty!

Stało się, tour wyruszył, także Online. W niedzielę późnym popołudniem wystartowaliśmy spod biura w Warszawie. A tak przy okazji, mamy nowie biuro z dużą przestrzenią magazynowo – warsztatową. Dzięki temu przygotowania do całej wyprawy były znacznie łatwiejsze. Zerknijcie na logo:Pierwszym miastem na naszej trasie było Świnoujście. Dotarliśmy tam nad ranem w poniedziałek i mimo nieprzespanej nocy, bez marudzenia zabraliśmy się do przygotowywania wystawy i wszystkich innych atrakcji. Niestety w połowie przygotowań przegoniła nas z plaży burza z piorunami, ulewa i bardzo silny wiatr. Morze podczas takiej pogody wygląda naprawdę groźnie. Ech, lato tego roku mało letnie…

Natomiast wczoraj było znacznie lepiej. Rozstawiliśmy wystawę. Przygotowaliśmy stanowiska do zabaw dla dzieciaków i zabraliśmy się do pracy. Jest nas dziesięcioro, wolontariusze z całego kraju - Kraków, Katowice, Tarnowskie Góry, Warszawa, Szczecin, Gdańsk. Równolegle z nami podróżuje ekipa fundriserów.Wystawa cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Wiele osób, oglądając zdjęcia, nie wierzy, że w Bałtyku faktycznie jest tak bujne życie. Tym chętniej podpisują petycję, by jak najszybciej utworzyć pierwszy rezerwat przyrody na morzu, który zapewni bezpieczne schronienie prezentowanym na zdjęciach przedstawicielom morskiego świata.

W ciągu jednego dnia zebraliśmy ponad 600 podpisów pod petycją. Jestem ciekawa, ile podpisów zostało oddanych przez Internet?

Dzisiaj kolejny dzień. Międzyzdroje. Pogoda coraz ładniejsza. Myślę, że ten pierwszy dzień niepogody był dla nas sprawdzianem. Zdaliśmy go na 6. I od dzisiaj czekają nas tylko słoneczne dni. Dzisiaj dajemy sobie za cel zebranie 1000 podpisów pod naszą petycją. Jeden tysiąc w Międzyzdrojach, jeden tysiąc w Internecie, fajnie by było…

0 komentarze:

Post a Comment